Lista stron bloga

czwartek, 20 września 2018

Przechowywanie żywności - lodownia

Wejście do zabytkowej lodowni w Gdańsku
Lodownia znajdująca się w Parku Oruńskim w Gdańsku.

Przechowywanie żywności w lodowni

Kiedy miałem kilka lat, spacerując po Parku Oruńskim w Gdańsku, bardzo zaintrygowała mnie duża dziura w ziemi, częściowo wymurowana. Przez długi czas myślałem, że to jakaś piwnica albo schron. Z czasem o niej zapomniałem.

Po ponad trzydziestu latach odwiedziłem ten park ponownie. Wspomnienia wróciły — i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że ta dziura nadal tam jest i trzyma się całkiem dobrze.

Zacząłem grzebać w źródłach, aż w końcu znalazłem odpowiedź: to zabytkowa lodownia!

Czym była lodownia i dlaczego o niej piszę?

Z punktu widzenia preppersa lodownia to genialny i zapomniany wynalazek — ziemna chłodnia sprzed epoki prądu. Dawniej używano jej do przechowywania żywności, napojów, a nawet lodów w środku lata. Bez agregatu, bez kabli – czysta fizyka i sprytna konstrukcja.

Najczęściej budowano je w cieniu drzew, w zboczu pagórka. Wejście kierowano na północ, by ograniczyć wpływ słońca. Do wnętrza wchodziło się zazwyczaj po zmroku, aby nie podnosić temperatury.

Ściany były murowane, czasem podwójne – z izolacją ze słomy. Na dnie zamiast podłogi znajdowała się metalowa krata, na której układano lód. Woda z roztopionego lodu wsiąkała w ziemię. Lód polewano gorącą wodą, by po lekkim roztopieniu znów zamarzł w jedną bryłę – taka forma topi się znacznie wolniej.

Wieść niesie, że nawet w upalne miesiące z tej samej bryły lodu przygotowywano napoje i desery. To pokazuje, jak długo mógł przetrwać dobrze zabezpieczony lód.

Lodownia to nie tylko ciekawostka historyczna — to realna alternatywa dla współczesnej lodówki. Nie grozi jej awaria zasilania ani blackout. Niestety, żeby ją zbudować, trzeba mieć swój kawałek ziemi… Mieszkańcy bloków są więc skazani na chłodziarki pod napięciem.

Wnętrze zabytkowej lodowni z widoczną konstrukcją
Lodownia znajdująca się w Parku Oruńskim w Gdańsku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, ale pamiętaj o zachowaniu kultury wypowiedzi.