Źródło: pixabay.com |
Samochodowy zestaw awaryjny
Udając
się gdzieś w podróż ludzie często nie zdają sobie sprawy co może ich
spotkać i czego mogą potrzebować. Czasami okazuje się, że kierowcy nie
posiadają nawet podstawowych przedmiotów takich jak wkrętak, czy trójkąt
ostrzegawczy.
Osobiście uważam, że każdy przygotowujący się powinien mieć samochodowy zestaw awaryjny,
dzięki któremu będzie mógł zrobić małe naprawy umożliwiające mu dalszą
jazdę oraz pozwolić przeżycie przez jakiś czas(np. 72 godzin).
Po
co to wszystko jeżeli co kilka kilometrów jest stacja benzynowa gdzie
można kupić żarówki, bezpieczniki, wodę i jedzenie a w razie potrzeby
fizjologicznej w kulturalnych warunkach skorzystać z WC?
Jeżeli
jeździmy na krótkich odcinkach po mieście może faktycznie większość
przedmiotów wymienionych poniżej może nam się nigdy nie przydać,
natomiast jeżeli przemierzamy trasy gdzieś za miastem, szczególnie w
zimę to taki zestaw przetrwania może już nam się przydać.
Wyobraź sobie, że jedziesz z najbliższymi zimą
do rodziny na święta albo na wypoczynek. Pomimo wczesnej godziny jest
już ciemno, za zakrętem widzisz pijanego pieszego. Chcąc go ominąć
odbijasz w bok, natomiast śliska nawierzchnia sprawia, że zjeżdżasz z
drogi i lądujesz gdzieś w rowie lub dwumetrowej zaspie. Obfite opady i
przejeżdżający pług szybko maskują twoje ślady, a ty zostajesz uwięziony
w śniegu.
Jeżeli nie jesteś przygotowany to przyjdzie się tobie zmierzyć z nie lada problem.
Jednak możesz zwiększyć swoje szanse przygotowując zestaw awaryjny z przedmiotów wymienionych poniżej:
- zestaw zapasowych żarówek i bezpieczników,
- zestaw wkrętaków (płaski i krzyżakowy) i kluczy samochodowych,
- koło zapasowe lub zestaw naprawczy do opon,
- lewarek i komplet kluczy do kół,
- trójkąt ostrzegawczy,
- kamizelka odblaskowa,
- kanister z zapasem paliwa,
- kable rozruchowe,
- rękawice robocze,
- linka holownicza,
- gaśnica,
- saperka,
- latarka,
- koce,
- kuchenka turystyczna wraz z paliwem,
- menażka lub jakiś garnuszek, który możemy postawić na kuchence,
- jedzenie – batony energetyczne, herbatniki, prowiant MRE,
- kilka litrów wody w butelkach PET,
- źródło ognia – zapałki, zapalniczka.
- papier toaletowy lub nawilżane chusteczki,
- apteczka,
- mapa,
- kompas, GPS,
- sznurek, itd
Na
koniec warto też wspomnieć, że dobrze jest przed zimą sprawdzać stan
naładowania akumulatora oraz zadbać o filtr kabinowy, który zapobiega
nadmiernemu parowaniu szyb. Ponadto warto też dopasować opony do
panującej pory roku, oraz wymienić
olej i filtr oleju, a także sprawdzić stan płynu chłodniczego (w
serwisie). Może się także przydać zapas płynu do spryskiwaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale pamiętaj o zachowaniu kultury wypowiedzi.