Trip w okolicach Słupska i Ustki - listopad 2015
![]() |
Foto: Peoria. Nasza trasa i inne przybliżone dane |
Mała fotorelacja z rajdu po okolicy gminy Słupsk i Ustka (kolejność zdjęć przypadkowa).
Ja, mój wieloletni towarzysz tułaczek "Cichy", oraz klawa ekipa preppersów czyli: Peoria, Sandra, Kraver, Melasa i jego pies Dżeki oraz nieznany mi osobnik (przepraszam, ale nie pamiętam ani imienia, ani ksywy), maszerowaliśmy przez morenowe pagórki i lasy bukowe, bobrowiska, rozlewiska, lasy, łąki, drogi itd. Przeszliśmy w sumie 20 kilometrów z małymi przerwami na skromne posiłki.
Testowaliśmy samopodgrzewające puszki z jedzonkiem i sprawdzaliśmy swoją kondycję oraz zgranie w grupie. Postraszyliśmy swoją obecnością robotników leśnych i ornitologów (Może myśleli, że jesteśmy uchodźcami albo zielonymi ludzikami z Federacji Rosyjskiej. Hehehe...).
Tak czy inaczej, było zajefajnie!
![]() |
Foto: Peoria Żarcie samopodgrzewające się. |
![]() |
Foto: Peoria Po raz kolejny przekonałem się, że trzydziestoparoletnia powyginana harcerska menżka i wysłużona wojskowa kuchenka może się przydać. |
![]() |
Szyk typu "Rój" :-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj, ale pamiętaj o zachowaniu kultury wypowiedzi.